13 marca br w restauracji „Rycerska” odbyło się spotkanie z Krzysztofem Wieczorkiem, który poprzez swoje opowieści przeniósł wszystkich uczestników tego spotkania w amerykańskie Kordyliery.
Niemal rodzinna atmosfera zestawiona została z żywiołem a zarazem pasja naszego podróżnika. Zdjęcia z ekspedycji na McKinleya napawały zgroza jak i zachwytem. Jednym z przykładów może być wioska namiotowa znajdujaca się na kilku tysiacach metrów nad poziomem morza z trzech stron otoczona stromymi zboczami pokrytymi warstwa nieskazitelnie białego śniegu, a na wprost niższe szczyty tonace w chmurach. Ponadto obecni mieli niezapomniana szansę, by zobaczyć i poczuć ciężar wielorakich sprzętów niezbędnych podczas wysokogórskich wypraw jak i również dowiedzieć się jak bardzo wysokoenergetyczne pożywienie należy ze soba zabrać, by być w stanie sprawnie funkcjonować np. w minus trzydziestostopniowym mrozie!
Pomimo wielu przeciwności, emerytowany górnik, a teraz także podróżnik staje na szczytach najwyższych gór świata. Mimo poczatkowego sceptycyzmu, wyprawa na Mont Blanc sprawiła, że zapałał miłościa do wędrówek wysokogórskich. „Nie ma rzeczy niemożliwych, a marzenia się spełniaja.” – mówi Krzysztof Wieczorek snujac plany o zdobyciu Korony Ziemi, czego życzymy mu z całego serca.
Dziękujemy wszystkim przybyłym, szczególnie uczniom NST wraz z opiekunem pania Marta Augustynowska – Klincewicz, którzy osłodzili to spotkanie własnoręcznie upieczonymi ciastami, restauracji „Rycerska” za udostępnieni miejsca oraz sprzęt audiowizualny zapewniony przez Miejski Ośrodek Kultury w Nowej Rudzie.
Szczególne podziękowania chcemy jednak skierować do pana Krzysztofa Wieczorka za podzielenie się osobistymi refleksjami i przygodami z ekspedycji.
Liczymy na to, że pojawia się kolejne spotkania z podróżnikami mieszkajacymi w naszej okolicy.
P.S. Do dyspozycji wszystkich zainteresowanych jest blog prowadzony przez naszego gościa i jego strona na Facebooku.