(cz.VI) Między żmijowcem i boczniakami, GSS, czyli Góry Sowie Sympatycznie

W niedzielę, 28 czerwca 2015r. grupa wytrwałych zdobywców Głównego Szlaku Sudeckiego wkroczyła śmiało na obszar Gór Sowich. 14 osób stanęło o 8:30 na węźle „Jedlinka” w pełnej gotowości do stawienia czoła zmiennej aurze. Grupę prowadził kol. Witek Telus

Pogoda na poczatku nas nie rozpieszczała. W Jedlince przywitała nas lekka mżawka, która starannie i dokładnie pokryła cała okolicę mnóstwem rosy. Na szczęście już po chwili deszcz dał sobie spokój i poszedł gdzieś w nieznane. My – po pamiatkowej fotografii na starcie – ruszyliśmy przez uliczki Jedliny Zdroju ku granicy lasu na Jedlińskiej Kopie. Już w samym lesie dało się zauważyć wiele zmian na szlaku – w leśnych ostępach powstała wygodna, szeroka i miejscami brukowana droga, która co i rusz przywoływała nam wspomnienia kamienistych szlaków Karkonoszy. W zasadzie można by tak wędrować do samego szczytu, nie zważajac na wszechobecna wilgoć, ale niestety bezpieczna droga kiedyś się kończy, tak więc do Przełęczy Marcowej dotarliśmy obficie zmoczeni przez wysokie i wilgotne trawy. Po odpoczynku w schronie na Przełęczy Marcowej dalej przez las na zboczach Włodarza. Tu ciekawostka – trafiliśmy na stanowisko bardzo rzadkiego (i jadalnego!) grzybka – boczniaka łyżkowatego. Żeby nie brak koszyka to byłaby fajna kolacja…

Po dotarciu do Grzadek dalsza droga wiodła przepiękna, widokowa droga wśród Wzgórz Wyrębińskich, ku widocznemu z daleka masywowi Sokoła i Niczyjej. Tam dotarliśmy do drogi asfaltowej, która doprowadziła nas do Przełęczy Sokolej. Po chwili oddechu dalej – w górę – do Schroniska „Orzeł” (świetna zupa gulaszowa!) i dalej do schroniska „Sowa”, gdzie zostaliśmy na dłuższy postój, okraszony ogniskiem. No, ale ileż można głaskać kota? – trzeba było jeszcze wejść na Wielka Sowę (znów kot…), zrobić sobie zdjęcie – a jakże – przy wielkiej (drewnianej) sowie – i dalej w kierunku Koziego Siodła. Jeszcze jeden postój i wreszcie – przez Kozia Równię – do Przełęczy Jugowskiej. Na parking dotarliśmy około 17:15, jeszcze tylko pamiatkowe zdjęcie przy krzyżu na przełęczy – i do domu.

Dziękujac wszystkim uczestnikom za wytrwałość zapraszam na kolejny, VII etap wędrówki po GSS, z Przełęczy Jugowskiej, przez Kalenicę, Popielaka, Przełęcz Woliborska, Malinowa, Szeroka i Gołębia do Przełęczy Srebrnej. Prawdopodobny termin wyprawy to 29 sierpnia 2015r. (lub 30 sierpnia). Czas pokaże.

(zdjęcia: E.Lada)

Wzór wypełnienia ksiażeczki GOT:

Data
odbycia
wycieczki

Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
Podpis i nr legitymacji
przodownika turystyki
górskiej
28.06.2015 Jedlina Zdrój-Przeł. Marcowa S10 8 nie
28.06.2015 Przeł. Marcowa-Moszna S11 3 nie
28.06.2015 Moszna-Rozdroże pod Osówka S11 1 nie
28.06.2015 Rozdroże pod Osówka-Przełęcz Sokola S11 4 nie
28.06.2015 Przełęcz Sokola-Wielka Sowa S11 6 nie
28.06.2015 Wielka Sowa-Kozie Siodło S11 2 nie
28.06.2015 Kozie Siodło-Przeł. Jugowska S11 2 nie
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.