W dniu 4 czerwca drużyna młodych adeptów turystyki górskiej pod przewodnictwem p. J.Okońskiego gościła w Srebrnej Górze. Jako załoga SKKT SP7 Nowa Ruda, stawiliśmy się gotowi do zwiedzania na Forcie „Ostróg”. Gospodarz obiektu w sposób bardzo ciekawy opowiedział nam dzieje Srebrnej Góry i dominujacej nad nia Twierdzy Górskiej.
Poznaliśmy historię okresu wojen napoleońskich i II Wojny Światowej. Sala dawnych przyborów i narzędzi domowych, narzędzi tortur, polskich strachów, obozu oficerów – jeńców wojennych -„Oflag VIIIB”, kazamaty, korona fortu, to jedne z wielu atrakcji, które można zobaczyć na „Spitzbergu”.
Tradycyjne pieczenie kiełbasek było ukoronowaniem naszego poświęconego na zwiedzanie wysiłku. Mniam!
Kolejnym etapem naszego, sobotniego rajdu, był Fort „Donjon”. Po zakupie biletów i pod wodza przemiłego, ubranego w strój z epoki pana przewodnika udaliśmy się na zwiedzanie tajemnic obiektu. Jak za pośrednictwem wehikułu czasu odbyliśmy wirtualna podróż w czasie do końca XVIII i poczatku XIX wieku. Oj, działo się wtedy !
Wychodzimy teraz na wieniec bastionów Fortu „Donjon”, podziwiamy panoramy Gór Sowich, Gór Bardzkich, Przedgórza Sudeckiego. Fotografie będa najlepsza pamiatka z pobytu w tym miejscu.
Czas się pożegnać z tym tajemniczym, fascynujacym miejscem. Szlakiem czerwonym kierujemy się do Nowej Rudy- Słupca. Na poczatku krawędzia suchej fosy mijamy Fort „Donjon”, Fort Rogowy.Niebieskim szlakiem schodzimy w kierunku Małej Przełęczy Srebrnej. Następnie szlakiem czerwonym docieramy na Przełęcz Srebrna. Droga, która teraz wybieramy prowadzić będzie trasa dawnej Sowiogórskiej Kolei (daw.Eulengebirgsbahn) na odcinku srebrnogórskim – zębatej (daw.Zahnradbahn). Nad nami w głęboko wciętej dolince (daw. Banhoff Silberberg Festung) wznosi się malowniczy wiadukt.Chwilka odpoczynku i wędrujemy dalej. Przez Nowa Wieś, leśnym duktem docieramy do Dzikowca, a dokładniej nad „zalew” skad kierujemy się dawna trasa czerwonego szlaku przez Garb Dzikowca (Przykrzec) do Nowej Rudy -Słupca.
Po pokonaniu leśnego odcinka naszej marszruty, wychodzimy na „Ugorach”, skad roztacza się piękna panorama na dzielnicę miasta, Górę Wzystkich Świętych, Wilkowiec i Góry Stołowe z jego kulminacja – Szczelińcem Wielkim.
Do naszych domów zostało już niewiele kroków. I tak oto kolejny etap naszego turystycznego wędrowania dobiegł końca.
Z turystycznym pozdrowieniem.
SKKT SP7 Nowa Ruda.