31 stycznia 2015 roku to już oficjalny start sezonu turystycznego naszego Koła.
Grupę blisko 40 zwolenników wędrówek w nieznane zakatki Nowej Rudy poprowadził Honorowy Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Czesław Dominas
Wędrówkę rozpoczęliśmy spotkaniem przy naszej nieoficjalnej siedzibie w Rynku. Zebranych przywitał nasz przewodnik. Oprócz „stałych bywalców” z Koła z prawdziwa przyjemnościa gościliśmy zawsze uśmiechnięta grupę turystów z Noworudzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku pod kierunkiem kol. Anny Szczepan. Kol. Czesław Dominas opowiedział uczestnikom kilka niezwykłych ciekawostek z historii noworudzkiego rynku, a potem poprowadził nas w kierunku ul. Podjazdowej. Tu warto było zwrócić uwagę na liczne inskrypcje z kilkoma datami – sa to daty budowy i kolejnych modernizacji „owczego mostu”. Następny przystanek to zbieg ul. Piastów i ul. Fredry, gdzie dowiedzieliśmy się o dawnej funkcji budynku, w którym dziś mieści się sklep i mieszkania prywatne. W dawnych czasach był to, jak się okazuje, szpital, a potem przytułek i sierociniec. Warto było także zwrócić uwagę na ciekawa, dwuczęściowa ceramikę ozdobna nad barem, która przedstawia opowieść o historii rozwoju środków transportu w Nowej Rudzie od czasów średniowiecznych aż do połowy XX wieku.
Następne kroki to już nowy Szlak Grodu Nad Włodzica i wizyta u „Bazyla”, czyli nowego mieszkańca Włodzicy – piaskowcowego jaszczura, którego historia wciaż pozostaje tajemnica. Potem ul. Przechodnia do ul. Piłsudskiego i dalej wspinaczka ścieżka w kierunku szczytu Rudej Góry, z obowiazkowym przystankiem przy miejscu dawnego miejsca straceń – placu szubienicznego.
Na samym szczycie miły akcent – nowa tabliczka z nazwa i wysokościa wzniesienia. Tabliczkę wykonał w czynie społecznym kol. Witek Telus.
Po zdobyciu szczytu Rudej Góry dalsza droga to zejście do ul. Cichej, potem dalej ul. Srebrna i ul. Złota do ul. Niepodległości. Tuż za budynkiem dawnego zajazdu skręca się w ul. Mała Kolonia, która stopniowo podażaliśmy aż do ul. Kołowej. Na ul. Kołowej przerwa na podziwianie przepięknej panoramy Gór Sowich, a następnie zejście do miejsca na ognisko przy starej leśniczówce. Trzeba przyznać, że uczestnicy mocno wzięli sobie do serca apel o przygotowanie ogniska. Z samych „zapasów” można było spokojnie zrobić niezły skład opału.
Kiełbaski upieczone, pieśni ku uciesze uczestników – odśpiewane, a więc wróciliśmy do centrum miasta. Wycieczka zakończyła się około 15:00 pod noworudzkim MOK-iem.
Uczestnikom i przewodnikowi serdecznie dziękujemy i czekamy na następne wyprawy!
Wzór wypełnienia ksiażeczki GOT:
Data |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
Podpis i nr legitymacji przodownika turystyki górskiej |
31.01.2015 |
Nowa Ruda-Ruda Góra-Nowa Ruda |
S11 | 11 | tak |