(cz.VIII) Wróciliśmy do domu! – Noworudzcy gwarkowie na szlaku GSS po raz ósmy.

W niedzielę, 27 września 2015r. niestrudzona grupa wędrowców na Głównym Szlaku Sudeckim pokonała bardzo ważny odcinek drogi. Po dwóch latach wędrowania po sudeckim szlaku wreszcie doszliśmy do domu!

Grupę logistycznie prowadził kol. Witek Telus, wsparcia merytorycznego udzielał Honorowy Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Czesław Dominas.

Pogoda raczej nam sprzyjała, ukazujac czasem ciepłe, słoneczne oblicze, a czasem nieco pochmurne niebo. Na szczęście niskie, szare chmury nie dały żadnych opadów, więc wędrowało się zupełnie spokojnie.

Trasa rozpoczęła się tam, gdzie zakończyliśmy ja ostatnio – przy drogowskazie na Przełęczy Srebrnej. Powędrowaliśmy najpierw nieco inaczej – w kierunku tzw. „czerwonego mostu” – unikatowego zabytku techniki kolejowej. Wiadukt był kiedyś elementem tzw. „kolejki sowiogórskiej”, która aż do lat 30. XX wieku służyła do transportu ludzi i towarów (głównie węgla) z okolic Nowej Rudy w kierunku Przedgórza Sudeckiego. Ciekawostka jest fakt, że odcinek pokonujacy Góry Sowie, z uwagi na znaczna różnicę wzniesień, był zaopatrzony w trzecia, zębata szynę, która dawała dodatkowe oparcie dla specyficznej lokomotywy.

Po zwiedzeniu mostu przeszliśmy jeszcze kawałek wzdłuż dawnej trasy kolejki, aby podziwiać osuwisko skalne i unikatowa granicę geologiczna Gór Sowich, zbudowanych głównie z warstwicowych gnejsów i Gór Bardzkich, w których dominuja szarogłazy. Pamiatkowe zdjęcie na osuwisku i powrót na czerwony szlak.

Dalsza droga prowadziła w kierunku właściwej Przełęczy Srebrnej, przy której zbudowano drewniany most nad dawna stacja Srebrna Góra Forty. Za mostem wędrowaliśmy wygodnie leśna droga, podziwiajac coraz piękniejsze widoki umocnień Twierdzy Srebrnogórskiej. Po drodze niektórym z nas udało się „upolować” nieliczne w tym sezonie grzyby – głównie czubajki kanie.

Szlak czerwony wijac się leśnymi dolinami stopniowo doprowadził nas do leśniczówki w Czerwieńczycach, gdzie czujne oko fotografa – kol. Edwarda Lady – wyłowiło stanowisko dojrzałych, soczystych, ale strasznie cierpkich tarnin. Warto zatem wiedzieć, że śliwa tarnina powinna być zbierana dopiero po przymrozkach.

Od Czerwieńczyc wędrówka prowadziła przez centrum wsi, a następnie droga polna w kierunku osady Dębówka (przysiółek Dzikowca). Po drodze krótki postój przy ujęciu i przepompowni wody (i hurra! – maślaki!) i dalej w górę – do szosy Dzikowiec-Koszyn. Przy szosie pierwsze oznaki intensywnego rozwoju Kopalni Surowców Skalnych „Gabro” – nowo tworzone podejście do złoża. Najwyraźniej aktualny przebieg szlaku będzie musiał ulec zmianie, bo spora część Garbu Dzikowca będzie zajęta przez zakład górniczy. Dobitnie świadczyły o tym liczne tablice ostrzegawcze – czas strzałów, strefa rozrzutu kamienia itp.

Na szczycie Garbu Dzikowca chwila wytchnienia – ognisko (paliło się świetnie), kiełbaski itd. – i dalej w drogę, kluczac ścieżkami przez wyrobisko kamieniołomu. Po drodze lekko przykurzone, ale bardzo słodkie mirabelki. To pozostałości dawnych sadów, które rosły blisko istniejacych tu niegdyś domów. Obecnie ten obszar został mocno zmieniony przez przemysł wydobywczy, a przebywanie tu w dni robocze jest najwyraźniej mocno niewskazane. Trzeba będzie coś z tym zrobić.

Ostatnie metry to już zejście do Słupca ulica Ugory, do ul. Kwiatkowskiego. Po drodze drogowskaz – nie wiadomo właściwie dlaczego akurat na ul. Kwiatkowskiego? Czy Słupiec nie ma lepszej lokalizacji na taka informację? – przystanek choćby? Sadzę, że i to trzeba zmienić.

Na przystanek w centrum Słupca dotarliśmy już po godzinie 15:00, skad odebrał nas zamówiony wcześniej transport.

Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękuję za miła atmosferę. Nowych członków Koła witam serdecznie i już dziś wszystkich zapraszam na nasze kolejne wyprawy, nie tylko po Głównym Szlaku Sudeckim. Przed nami „Kartofelek” w Bardzie, potem spacer po Broumovie i kolejne etapy GSS. Następny odcinek to trasa ze Słupca do Wambierzyc, przez Wzgórza Włodzickie i Wzgórza Ścinawskie.

Do zobaczenia na szlaku!

Wzór wypełnienia ksiażeczki GOT:

Data
odbycia
wycieczki

Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
Podpis i nr legitymacji
przodownika turystyki
górskiej
27.09.2015r. Przełęcz Srebrna-Czerwieńczyce
(5 km)
S.12 5 tak
27.09.2015r. Czerwieńczyce-Przykrzec S.11 7 tak
27.09.2015r. Przykrzec-Słupiec S.11 3 tak
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.