W dniu 21 marca 2015r. „zjednoczone siły natury” w liczbie 40 uczestników – członków Koła „Gwarków Noworudzkich”, młodych turystów z SKKT Szkoły Podstawowej nr 7 (op. J.Okoński), młodzieży z Gimnazjum nr 2 (op. M.Lichwa), dzieci z „Pro Publico Bono” (op.I. Caryk), turystów z Kłodzka i Szczytnej (-goraco pozdrawiamy) i…. dwa psiaki, stawiło się na starcie do kolejnego rajdu turystycznego.
Nasze sobotnie wędrowanie zaczynamy na Przełęczy Walimskiej (niem. Sieben Kurfürsten. 755 m n.p.m.). Po przeorganizowaniu grupy (przypomnienie o zasadach wędrówki i bezpieczeństwie), z baczna uwaga wsłuchujemy się w dźwięki historii tego miejsca. Tradycyjnie, z wielka pasja, w niezwykle barwny i ciekawy sposób kol. Czesław Dominas przedstawia nam dawne dzieje, tym razem Gór Sowich.
Szkoda, że nie ma już tu schroniska (Siebenkurfürstenbaude – z roku 1896), którego „złote lata” możemy ogladać tylko na starych, pożółkłych fotografiach i pocztówkach.
Za naszym przewodnikiem, wchodzimy na trasę niebieskiego szlaku turystycznego, którym dotrzemy na Wielka Sowę. Wiosna spisała się wyśmienicie. Pogoda dopisuje. Promienie pierwszego, wiosennego słonka, z pasja roztapiaja resztki pokrywy śnieżnej. Śnieg zalegajacy na całej długości szlaku nieco utrudnia wędrówkę, ale za to stanowi wielka atrakcję dla dzieci, zwłaszcza w sytuacji, gdy zima w tym roku nieco poskapiła białego puchu.
Wychodzimy ponad granicę młodego lasu świerkowego. To okazja, by chwilkę odpoczać i móc napawać się cudownymi widokami na doliny i szczyty Gór Sowich (min. Kokot 775 m n.p.m.) oraz Przedgórze Sudeckie.
Utrwalamy przeżycia w naszej pamięci i pamięci naszych aparatów i ruszamy dalej.
Niebieski szlak doprowadza nas do „Rozdroża między Sowami” (961 m n.p.m.).
Krótki konkurs wiedzy turystycznej (przeprowadzony przez kol. Cz. Dominasa i kol. J.Okońskiego) daje młodym adeptom turystyki górskiej możliwość „zabłyśnięcia” znajomościa naszych gór i wygrania turystycznych precjozów.
Wielka Sowa jest już w naszym zasięgu. Na linii widnokręgu rysuje się punkt kulminacyjny góry – malownicza, kamienna wieża widokowa. Wreszcie docieramy. Wielka Sowa (1015 m n.p.m.) jest nasza. Poświęcamy swój czas na odpoczynek i tradycyjne pieczenie kiełbasek. W takich warunkach smakuja wybornie!
Część grupy (z opiekunem) decyduje się na wejście na wieżę. Widoki sa wspaniałe, więc nawet silny, porywisty, zimny wiatr nie potrafi ostudzić emocji, które nam towarzysza.
Rodzinna fotografia (na dowód, że byliśmy ;-), pieczatki do ksiażeczek GOT-u i czerwonym szlakiem ruszamy dalej, tym razem w dół, w kierunku Przełęczy Sokolej (niem. Falkenberger Pass; 754 m n.p.m.). Ze względu na zalegajaca na drodze pokrywę śnieżna, musimy szczególnie uważać. Mijamy schronisko „Sowa” (900 m n.p.m. Obiekt został uruchomiony 11 kwietnia 1897 roku), pamiatkowy obelisk ku czci przewodniczacego Walimskiego Towarzystwa Sowiogórskiego (Eulengebirgsverein) Karla Wiesena i docieramy do schroniska „Orzeł” (875 m.n.p.m.). Stad możemy podziwiać piękna panoramę na Wzgórza Wyrębińskie i Wzgórza Włodzickie. Jeszcze parę kroków i jesteśmy na parkingu, gdzie już czekaja na nas busy, którymi wrócimy do domu.
Z turystycznym pozdrowieniem.
J.Okoński
Wzór wypełnienia ksiażeczki GOT
Data odbycia wycieczki |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
21.03.2015 | Przełęcz Walimska – Wielka Sowa | S.11 | 5 | tak |
21.03.2015 | Wielka Sowa – Przełęcz Sokola | S.11 | 3 | tak |
21.03.2015 | Przełęcz Sokola – Sokolec (1 km) |
S.11 | 1 | tak |