Na spacerze – trąby powietrzne i orkany

Kolejny spacer z cyklu poznajmy nasze miasto. Dnia 06  kwietnia 2013 r.  po przejechaniu dwóch przystanków, spacer rozpoczęliśmy od  Zdrojowiska (niem. Bad Centnerbrunn). Noworudzkich Gwarków i słuchaczy Noworudzkiego UTW (razem 18 osób), prowadził kol. Czesław Dominas.

Po przypomnieniu krótkiej historii uzdrowiska, które utraciło swoje walory  w wyniku prac Kopalni “Wacław” (zanik wód leczniczych), ruszyliśmy w kierunku osiedla Orkany. Nazwa  pochodzi od występujących tu w latach 20-tych ubiegłego wieku … trąb powietrznych. Obecne osiedle to właściwie tylko ulica Władysława Orkana. Po zejściu w pobliże bocznego toru stacji Ludwikowice, poznaliśmy tragiczną historię wypadku kolejowego z lutego 1945r.  Pociąg z rannymi żołnierzami niemieckimi (ok.30 wagonów) wykoleił się, przełamując kozioł oporowy.

Podczas wspinaczki pod Jawornik, wspaniałemu widokowi  na Ludwikowice –  kościół Św. Michała Archanioła, klasztor sióstr franciszkanek Caritas, most kolejowy, Wzgórza Wyrębińskie, Wzgórza Włodzickie, w kierunku Drogosławia góra Hoffmankoppe (nazwa wywodzi się od nazwiska sołtysa Josefa Hoffmana; teraz szczyt nienazwany), zabrakło niestety odrobiny słońca. Idąc zielonym szlakiem minęliśmy jeden z nielicznie ocalałych  przedwojennych szlakowskazów (czyli słupka ze znakiem szlaku turystycznego)  Kłodzkiego Towarzystwa Górskiego (niem. Glatzer Gebirgsverein). Ewenementem w naszych górach jest echo. Jednym z dwu miejsc, w którym występuje jest przestrzeń za zabytkowym szlakowskazem. Sprawdziliśmy. Faktycznie echo odpowiada mocno i czysto. Tak jak na poprzedniej wycieczce, nie obyło się bez przedeptania „białego szlaku” – czyżby zaczynało to być tradycją? Tym razem szlak się nikomu nie zgubił, ale śniegu było nadspodziewanie dużo i trasa została odrobinę skrócona. Na zboczu Sokolego Stoku, nasz Pan przewodnik przeprowadził tradycyjny konkurs wiedzy nabytej na  spacerze. Bardzo udanemu, choć nieco męczącemu ze względu na głęboki jeszcze śnieg spacerowi, zabrakło tylko trochę słońca (ma być na późniejszych wycieczkach).

ZAPRASZAMY!

Zdjęcia nadesłał kol. Edward Lada

Relację spisała kol. Anna Szczepan

Ten wpis został opublikowany w kategorii Relacje z naszych wypraw. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.