Bocian na wulkanie

Wiosenny wypad w Góry Suche rozpoczęliśmy od zwiedzania Sokołowska (niem. nazwa Görbersdorf). Sanatorium dr. Bremera wybud. 1878 r. (powojenna nazwa Grunwald) było największym obiektem leczniczym miejscowości, niestety po latach powojennych zaniedbań i  pożarach, nie został jeszcze przywrócony do wyglądu z lat swojej świetności, byłe obserwatorium, dalej dom w którym mieszkał Krzysztof Kieślowski, sanatorium dr. Romplera z palmiarnią i leżakownią i w końcu cerkiew prawosławna pw.  Archanioła Michała z 1901 r. były kolejnymi punktami zwiedzania miejscowości.

Szlakiem żółtym ostrym podejściem zdobywamy Stożek Wielki, były wulkan, przed wojną nazywany Górą Bocian Wielki lub Bocianką. Po drodze spoglądamy na „pamiętne podejście pod Bukowiec”, (kto nie podchodził, zapraszamy do sprawdzenia swych sił). Za Unisławiem już zielonym szlakiem zdobywamy górę Dzikowiec Wielki i Mały, łącznie z 20 m wysokości wieżą widokową nad wyciągiem narciarskim. PKP Boguszów Gorce jest metą naszej wędrówki. Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom za bardzo sprawną wędrówkę na trudnej i wymagającej trasie i zapraszamy na kolejne rajdy.

Edek Lada.

(Zdjęcia zjadł wirus)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Relacje z naszych wypraw. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.