Wapniarka z zawilcami i śnieżycą w tle

W dniu 23.03.2019 r Koło PTTK „Gwarków Noworudzkich” wzięło udział w Rajdzie rozpoczynającym sezon turystyczny Oddziału PTTK w Kłodzku. Na rajd trasą: Bystrzyca Kłodzka-Krzyżowa-Piotrowice-Przeł. Mielnicka-Wapniarka wybrało się aż 17 osób, w tym maleńka Tosia z mamą oraz wierny pies Joli i Andrzeja. Tosia oczywiście „wędrowała” w plecaku swojej mamy.
Wędrówkę rozpoczęliśmy dojazdem do Gorzanowa i pociągiem do Bystrzycy Kłodzkiej,skąd czarnym szlakiem „Jana Szczypińskiego wędrowaliśmy przez Stary Waliszów do Krzyżowej i dalej do Piotrowic szlakiem „Jakubowym” a następnie zielonym przez piękne lasy ukwiecone przylaszczkami i podbiałami, do Przełęczy Mielnickiej i na Wapniarkę.
Pogoda była słoneczna stąd i nasze humory były takie same. Na Wapniarkę dotarła też grupa kłodzka idąca inną trasą.
Pieczenie kiełbasek i posilanie się  oraz odpoczynek bo okazało się, że przeszliśmy 17 km, a dodając zejście do Gorzanowa to 20 km. Prezes Oddziału Piotr Wojnarowski i vice prezes Krzysztof Kaszuba przywitali wszystkich i wręczyli odznaki zdobyte przez uczestników oraz wyróżnienia. Z naszego koła uhonorowano aż trzech kolegów: Edwarda Ladę, Edwarda Soję i Andrzeja Wiśniewskiego. Jeszcze tylko wspólne zdjęcia, miłe rozmowy,pożegnania,zapowiedzi spotkań na innych imprezach turystycznych i powoli zaczęliśmy schodzić z Wapniarki w kierunku Gorzanowa, skąd już wyjazd do Nowej Rudy.
Podsumowując impreza była radosna i miła.

(Zdjęcia zjadł wirus)

Dodaj komentarz

Rekonstrukcja Zarządu Koła

W dniu 18. marca 2019r. na zebraniu Zarządu Koła PTTK im. „Gwarków Noworudzkich” w Nowej Rudzie nastąpiły ważne zmiany w strukturach Zarządu.

Dotychczasowa Prezes Zarządu, kol. Elżbieta Bisikiewicz złożyła wniosek o przyjęcie rezygnacji z funkcji Prezesa Zarządu Koła.

Wniosek został przyjęty w drodze głosowania, większość członków Zarządu poparła wniosek kol. Elżbiety Bisikiewicz, w związku z czym Zarząd podjął uchwałę nr 1/03/2019 o przyjęciu rezygnacji.

Członkowie Zarządu po burzliwych obradach i wielu głosowaniach przyjęli dalsze zmiany w składzie Zarządu:

Funkcję Prezesa Zarządu Koła, zgodnie ze Statutem Koła i Regulaminem Oddziału PTTK, będzie pełnił Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Edward Lada

Funkcję Wiceprezesa Zarządu Koła podejmie Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Witold Telus

Funkcję Sekretarza Zarządu Koła będzie pełniła kol. Elżbieta Bisikiewicz

Skarbnikiem Koła pozostaje kol. Beata Szałęga

Członkiem Zarządu pozostaje Honorowy Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Czesław Dominas

Po zakończonych głosowaniach Zarząd przyjął Uchwałę nr 2/03/2019 o rekonstrukcji Zarządu, w związku z czym serdecznie dziękujemy wieloletniej i bardzo zasłużonej Prezes Zarządu, kol. Elżbiecie Bisikiewicz za pełną poświęcenia służbę dla Koła, składamy gratulacje kol. Edwardowi Ladzie i życzymy sukcesów w trudnej misji prowadzenia działalności Koła.

Zarząd Koła jednocześnie apeluje do pozostałych członków Koła o rozsądek i współpracę. Przypominamy, że nasze Koło nie jest przedsiębiorstwem turystycznym i nie zajmuje się organizacją imprez komercyjnych. Naszym celem jest promowanie turystyki i krajoznawstwa.

Przypominamy, że Plan Pracy jest dziełem wszystkich zainteresowanych członków Koła, w każdej chwili można zgłosić wniosek o jego uzupełnienie o własny pomysł imprezy. Zarząd Koła zawsze z ogromną radością wita wszelkie formy wsparcia działań Koła, zwłaszcza w formie samodzielnego zorganizowania rajdu lub wycieczki według własnego pomysłu.

Dodaj komentarz

Rajd „Czerwony piaskowiec”

W dniu 16.02.2019 r. jedenaścioro „Gwarków Noworudzkich” + piesek „Tola” spotkało się pod Intermarche w Nowej Rudzie Słupiec, aby odbyć spacer pod nazwą „Rajd Czerwony Piaskowiec”. Uczestnicy rajdu, jak pisze historia, spotkali się w starodawnej wsi łańcuchowej wzmiankowanej w 1327 roku jako Slegelonis villa. Trasa naszego rajdu wiodła początkowo Głównym Szlakiem Sudeckim im. M. Orłowicza. Na ul. Połoniny dołączyło do nas jeszcze czworo „Gwarków Noworudzkich” i wędrowaliśmy mozolnie pod górę szlakiem czerwonym aż do wejścia na Drogę Krzyżową. Dalsza wędrówka mogłaby być utrudniona ze względu na oblodzenie Drogi Krzyżowej dlatego powędrowaliśmy leśną drogą i osiągnęliśmy cel rajdu – szczyt Góry Wszystkich Świętych oraz wieżę widokową. Pod wiatą rozpaliliśmy ognisko i po chwili wewnątrz unosił się aromat pieczonych kiełbasek. Kolega Czesław Dominas przeprowadził konkurs jednego pytania, który wygrała koleżanka „OLEK” za co otrzymała nagrodę. Po posiłku i sesji zdjęciowej, w blasku słońca, udaliśmy się w drogę powrotną bez szlaku wokół Góry Kościelec, tak aby ominąć oblodzoną drogę. W związku z tym, że niektórzy uczestnicy trasę tą pokonywali po raz pierwszy, grupę początkowo prowadziła koleżanka Małgosia Kuczaj a potem jedna z najmłodszych uczestniczek Halinka Zychowicz. Trasa biegła po zaśnieżonych bezdrożach wokół Kościelca, potem przez Osiedle Waryńskiego, ul. Szkolną, Radkowską i tak dotarliśmy do miejsca rozpoczęcia spaceru. W dobrych humorach rozstaliśmy się jednocześnie obiecując sobie, że znowu spotkamy się na szlaku.
Edward Soja

Wpis do książeczki GOT:
Data odbycia wycieczki – 16.02.2019
Trasa wycieczki    – Nowa Ruda Słupiec – Góra Wszystkich Św. – Nowa Ruda Słupiec (10km., 300 m.)
Nr grupy górskiej wg reg. GOT PTTK – S.11
Punków wg reg. GOT PTTK – 13
Czy przodownik był obecny – tak

(Zdjęcia zjadł wirus)

Dodaj komentarz

Rajd Śnieżynka

9.02.2019r. 16 noworudzkich gwarków zebrało się na stacji PKP w Ludwikowicach Kłodzkich, gdzie historia wiąże się z dniem dzisiejszym, by wziąć  udział w Rajdzie Śnieżynka. Część  osób przyjechała własnym transportem, część koleją.

            Trasa rajdu : dookoła Gruntowej Góry. Dzień przywitał nas wiatrem. Potem pogoda nam dopisała.  Gotowi na przygodę wyruszyliśmy zielonym szlakiem ulicą Kościuszki. Gęsiego po mało udeptanym szlaku, pod ośnieżonymi drzewami, dotarliśmy do rozdroża pod Gruntową. Po drodze  podziwialiśmy piękne krajobrazy. Humory dopisywały . Była nawet próba ulepienia bałwana .

            Po krótkim odpoczynku czarnym szlakiem schodzimy w dół kierując się do Centrum Rekreacji Harenda. Droga była oblodzona. Kolega Czesław założył raki, by bezpiecznie dotrzeć do Harendy nad Sowim Potokiem.

           Zwiedzamy Mini ZOO. Dostojny bizon , w trakcie posiłku, pozuje nam do zdjęć. Muflony, owce, daniele, lamy,dziki a nawet osiołek przyglądały nam się ciekawie.

W gospodzie nad zamarzniętym stawem mamy przystanek. Gorąca herbata i kawa, kwaśnica, obowiązkowe frytki dla młodzieży i co kto lubi spożywaliśmy wśród rozmów i śmiechu.

            Ale to nie koniec.

            Kolejnym punktem Rajdu Śnieżynka  było zwiedzanie sali myśliwskiej. Na wejściu szerokie, kamienne schody. Wita nas niedźwiedź. Na ścianach rozpięte skóry z wilków. Wśród antyków patrzą na nas jelenie, łosie.  Na suficie ogromny żyrandol zbudowany z poroży. Wszędzie trofea myśliwskie. Sala robi na nas wrażenie.

            Wracamy gęsiego asfaltową drogą aż do nasypu kolejowego. Następnie wzdłuż torów kolejowych do stacji PKP w Ludwikowicach Kłodzkich. Góral opowiada  ciekawostki z historii wsi, pokazuje zabytki i ciekawe miejsca. Dziękuje za wspólne wędrowanie.

(Zdjęcia zjadł wirus)

Dodaj komentarz

Sopelkowy spacer

Drugi tegoroczny zimowy spacer „Sopelek” był zaplanowany na trasie : rynek – ul Cicha – Zacisze – ul Kołowa – MOK.

Niestrudzonym wędrowcom nie straszny śnieg, czy mróz, ciągle zwiedzają, maszerują. Po drodze przypominamy sobie historyczne miejsca naszego miasta: plac szpitalny, portal „dzień i noc” przy aptece, dawny ZMS ( późniejsza Romantika), na ul Cichej dom bez klatki schodowej. Najwyższy most kolejowy na trasie Kłodzko -Wałbrzych (36 m wys), był kiedyś najwyższym mostem na całym Śląsku. Na ulicy Cichej przed wojną był też basen kąpielowy zasilany wodą z Woliborki.

Przy ul Mała Kolonia mijamy stary kamieniołom, gdzie znaleziono skamieliny jaszczurki , której replika wisi w ratuszu. Obok starej leśniczówki robimy tradycyjne ognisko, które kończy mini konkurs kolegi Czesława (wygrała Ala).


Serdecznie zapraszamy na kolejny zimowy spacer .Punkty GOT: Grupa S.11 Nowa Ruda-Stara Leśniczówka-Nowa Ruda (5 km + 200 m) 7 pkt GOT Przodownik był obecny

(Zdjęcia zjadł wirus)

Dodaj komentarz

Rajd Eskimos

W dniu 12.01.2019 r. siedmioro „Gwarków Noworudzkich” spotkało się pod MOK w Nowej Rudzie aby udać się na pierwszy w 2019 r. spacer pod nazwą „Rajd Eskimosa”. Po powitaniu udaliśmy się na zaplanowaną na ten dzień trasę przechodzącą obok pomnika Carla Ferche. Pogoda dopisała, gdyż spacerowaliśmy po śniegu podziwiając ośnieżone drzewa oraz roztaczającą nas panoramę. W dobrych humorach i w towarzystwie obserwujących nas sarenkach dotarliśmy do wiaty pod Krępcem. Tutaj rozpaliliśmy ognisko i upiekliśmy kiełbaski, które smakowały wybornie. Oczywiście nie obyło się bez konkursu jednego pytania przygotowanego przez kolegę Czesława Dominasa, który nagradzał za prawidłowe odpowiedzi. Ognisko zostało ugaszone i niestety czas było udać się w drogę powrotną. Trasa biegła po zaśnieżonych bezdrożach wokół Krępca oraz przez ogrody działkowe i tak dotarliśmy do miejsca rozpoczęcia spaceru. Ostatnie fotki i naładowani energią rozeszliśmy się do domów.


Zdjęcia i opis:
Edward Soja

Data odbycia
wycieczki
Trasa
wycieczki
Nr grupy
górskiej
wg regulaminu GOT
Punktów
wg regulaminu GOT
Czy przodownik
był obecny
12.01.2019Nowa Ruda MOK-Wiata pod Krępcem-Nowa
Ruda MOK
(5km., 200 m.)
S.117tak

(zdjęcia zjadł wirus)

Dodaj komentarz

Słupiecki górnik i zupa regeneracyjna – V Rajd Barbórkowy

W dniu 8. grudnia 2018r. noworudzcy „Gwarkowie” po raz piąty obchodzili swoje tradycyjne turystyczno-górnicze święto, czyli „Rajd Barbórkowy”. Komandorem Rajdu został nasz specjalista od spraw turystyki górniczej, Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Edward Lada. W Komitecie Organizacyjnym nie zabrakło naszych wspaniałych „Gwarków” – Honorowego Przodownika Turystyki Górskiej, kol. Czesława Dominasa i – rzecz jasna – serca „gwarków”, naszej kochanej Prezes Zarządu Koła – kol. Elżbiety Bisikiewicz. Trasę Rajdu poprowadzili wspólnie kol. Przodownicy Turystyki Górskiej – Andrzej Wiśniewski i Edward Lada. W zabezpieczeniu techniczno-merytorycznym pomagali dzielnie Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Edward Soja oraz Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Witold Telus.

Naszymi najważniejszymi gośćmi były dzieci ze szkół: Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II w Kłodzku pod opieką Pani Bernadety Żuk i Szkoły Podstawowej im. św. Wojciecha we Włodowicach pod opieką Pana Grzegorza Szklarczuka. Naszą grupę zaszczycili także nader licznie przybyli studenci (i studentki) Noworudzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku pod egidą kol. Anny Szczepan. Nie zabrakło także reprezentantów Zarządu Oddziału PTTK „Ziemi Kłodzkiej” – Wiceprezesa Zarządu, Przodownika Turystyki Górskiej, kol. Krzysztofa Kaszuby i Przewodniczącego Komisji Turystyki Górskiej, kol. Piotra Janowskiego.

Rajd rozpoczął się punktualnie o 9:00 przy Ściance Wspinaczkowej w Nowej Rudzie – Słupcu. Komandor Rajdu przywitał uczestników, a następnie odtworzono „Hymn Górniczy”. Po zawołaniu „Niech żyje nam górniczy stan!” wszycy uczestnicy ruszyli w drogę wzdłuż „Górniczego Szlaku Młoteczkowego” – nowej trasy turystycznej utworzonej we współpracy samorządu Miasta Nowa Ruda i noworudzkiego Koła PTTK im. „Gwarków Noworudzkich”.

Pierwsze, ważne miejsce na trasie to „Pomnik Górnika” dłuta Antoniego Wyrodka, znajdujący się obecnie na skwerze przy Osiedlu Wojska Polskiego. Przy pomniku zapaliliśmy znicz ku pamięci wszystkich górników, który oddali życie na stanowisku pracy. Po chwili zadumy dalsza droga powiodła trasą rowerowo-spacerową rónolegle do głównej drogi 381. Kilka przystanków dla podziwiania widoków i wreszcie docieramy do ul. Stara Kolonia, gdzie spotykamy patronkę górników – św. Barbarę. Postać wykuta z czerownego piaskowca znajduje się na bramie Zakładu Górniczego „Piaskowiec Czerwony”. Pamiątkowe zdjęcie i krótki wykład kol. Edwarda Lady o zawiłościach święta górników. Warto wiedzieć, że „Barbórka” to nie tylko święto górników z kopalni węgla kamiennego. To także święto górników skalnych, pracujących w wyrobiskach kamieniołomów i górników rud metali i surowców chemicznych (soli kamiennej, rud cynku, żelaza, ołowiu, miedzi i wielu innych).

Dalej szlak poprowadził nas przez widokowe Młyńskie Wzgórza pomiędzy Nową Rudą i Woliborzem, następnie doliną potoku w dawnej osadzie Jasionów i do kolejnej dawnej osady – Miedzianka. Warto wiedzieć, że to właśnie w tych okolicach wzmiankowano po raz pierwszy na Śląsku o regularnym wydobyciu węgla już w XV wieku!. Nazwa osady wskauje, że mogły tu już wcześniej działać niewielkie kopalnie rud miedzi, ale źródła historyczne na ten temat milczą.

Z Miedzianki już prosta droga do Dawnej Kopalni Nowa Ruda. Tu wita nas patronka imprezy, Dyrektor Dawnej Kopalni Nowa Ruda, Pani Barbara Korbas. Jedna z założycielek-inicjatorek Koła PTTK w Nowej Rudzie, wspaniała przyjaciółka turystów i nasz hojny sponsor. Święto „Barbórki” to także imieniny Pani Dyrektor – kwiaty zatem to rzecz obowiązkowa!

Na placu przy Kopalni część główna imprezy – poczęstunek ciepłą grochówką, herbatą, słodkościami. Dzieci mogły zwiedzić podziemia muzeum. Rozegrano konkurs „coś na literę”, a kol. Czesław Dominas rozdał wspaniałe pamiątki – miniaturowe kolekcje minerałów, wśród których nie zabrakło niezwykłego dykitu, folerytu, ametystu, argilitu czy kwarcu. Wszystko z okolic Nowej Rudy. Takie mamy skarby (nie tylko węgiel!).

Po rozlosowaniu nagród uczestnicy wrócili do domów.

Organizatorzy „V Rajdu Barbórkowego” serdecznie dziękują uczestnikom, opiekunom grup i gościom za udział, a Pani Barbarze Korbas – Dyrektor Dawnej Kopalni Nowa Ruda – za gościnę i patronat nad imprezą. Nadto dziękujemy zawsze łaskawemu Duchowi Gór za przyzwoitą pogodę i widoki na trasie.

Kończymy już sezon turystyczny 2018, ale już w styczniu zapraszamy na nasze spacery w ramach akcji „Ognista Zima 2019”.

Dodaj komentarz

V Rajd Niepodległości

Koło „Gwarków Noworudzkich” postanowiło uczcić  sto lat wolnej Polski rajdem turystycznym oraz wesprzeć duchowo naszą prezes Elę Bisikiewicz, która po raz kolejny startuje w Biegu Niepodległości w Świerkach.Nasz rajd połączony jest z „Jesienią na granicy”, również cyklicznym wydarzeniem.

Spotkanie wyznaczono na stacji kolejowej w Nowej Rudzie na godzinę 8:15. Rajd prowadził kolega Czesław Dominas. Listę obecności podpisało 11osób. Podróż zaczęła się nietypowo, bo zamiast szynobusu przyjechał 
autobus o godz.8:30. W Zdrojowisku dołączył jeszcze jeden kolega i było nas dwanaścioro w tym trójka dzieci. Wędrówkę rozpoczęliśmy na stacji w Bartnicy, udając się w kierunku Świerków. Po drodze jeszcze małą 
uczestniczkę pasowaliśmy na „młodszego gwarka”. Nieśpiesznie szliśmy na miejsce startu Biegu Niepodległości. W tłumie, bo startowało 700 osób,odnaleźliśmy naszą Elę (prezes koła) i wspólne zdjęcie uwieczniło spotkanie. Start rozpoczęto hymnem państwowym,a zawodnicy mieli na sobie barwy narodowe,niektórzy biegli z dużą flagą białoczerwoną. Nasza grupa też udekorowana była kotylionami białoczerwonymi. Przebiegającą Elę pozdrawialiśmy machaniem rąk.Nasza trasa wiodła dokładnie tą samą drogą, którą biegli zawodnicy. Minęliśmy stadninę koni i spokojnie podążaliśmy Wzgórzami Włodzickimi. Wiał silny wiatr a widoczność ograniczała gęsta mgła,ale i tak dopisywały nam humory. Po drodze szukaliśmy dogodnego miejsca na ognisko. Na skraju wsi Sokolica udało się znaleźć zaciszne i bezpieczne miejsce do rozpalenia ognia. Kolega Jarek mistrzowsko przygotował palenisko,a po upieczeniu kiełbasek pięknie zasypał ziemią miejsce po ognisku.

Dalej wędrowaliśmy nieznakowanymi ścieżkami i około godz.14 dotarliśmy nad ogródki działkowe. Jeszcze tylko kilkanaście minut i znaleźliśmy się na ulicy Krańcowej, gdzie zakończyliśmy rajd.
 

Tekst: Czesław Dominas

Zdjęcia: Czesław Dominas, Jarosław Zychowicz

Dodaj komentarz

Nowe wieżowce na szlaku

W przeddzień wyborów samorządowych 20 października 2018 , Koło „Gwarków Noworudzkich” postanowiło przywitać się z nowo otwartą wieżą widokową na Włodzickiej Górze (757m).

Uroczyste otwarcie miało miejsce dzień wcześniej – 19. 10. 2018r. O zamiarze wycieczki, od dłuższego czasu, informował plakat na stronie internetowej naszego koła.

Dzień wstał mglisty z leciutką mżawką i pewnie dlatego na stacji Nowa Ruda około godz. 8, 15 spotkało się tylko 7 osób. Wcześniej jednak do prowadzącego dotarła informacja , że część osób dołączy na stacji w Świerkach Dolnych. W pociągu dołączyła do naszej grupy koleżanka Marysia z Wrocławia. W Świerkach na stacji czekało na nas aż 6 osób, w tym dwoje dzieci. W wycieczce uczestniczyło trzech przodowników TG, ale grupę poprowadził Honorowy Przodownik TG Czesław Dominas.

Omówiono przebieg trasy i podano kilka ciekawostek dotyczących stacji w Świerkach, tunelu kolejowego (1176m) i samej miejscowości. Informację zaczerpnięto z przewodnika „Koleją z Kłodzka do Wałbrzycha” napisanego przez znawcę tematyki kolejowej. Na trasę wyruszyliśmy szlakiem żółtym w kierunku centrum wsi. Koło starej lipy skręciliśmy na szlak czerwony i nim dotarliśmy do ścieżki pod szczytem i dalej szliśmy szlakiem niebieskim i zielonym. Po kilku minutach stromym podejściem wspięliśmy się na szczyt Włodzickiej Góry z jaśniejącą wieżą widokową. Wieża prezentuje się pięknie, na razie brakuje jeszcze miejsc do odpoczynku czyli ławek i stołów, które według słów osób pracujących przy wieży , niebawem mają być ustawione bo są już przygotowane. Za to niedaleko wieży usytuowana jest, tak niezbędna w takim miejscu – toaleta. Oczywiście wspólne fotki przy nowej wieży i po chwili ruszamy na szczyt, ale uwaga, na górę razem może wejść tylko 10 osób, gdyż na platformie widokowej więcej się nie zmieści. Do góry prowadzą kręte kamienne schody, ostatni odcinek, schodki metalowe. Piękne widoki na Góry Sowie i Świerki Dolne. Natomiast Góry Suche zasłonięte są lasem świerkowym. Prawdopodobnie drzewa w pobliżu wieży zostaną wycięte bo wiejąca silne wiatry mogą spowodować przewrócenie drzew i uszkodzenie wieży.

Po nasyceniu wzroku pięknymi widokami i samą wieżą w jasnym kolorze, powędrowaliśmy szlakiem niebieskim i zielonym do dobrze przygotowanego miejsca odpoczynku z paleniskiem na półce po wyrobisku kamieniołomu. Jedną z atrakcji wycieczek jest wspólne pieczenie kiełbasek na wspólnie przygotowanym ognisku. Rozmowy , żarty i radosne posilanie sprzyja zacieśnieniu więzi i przyjaźni. Oczywiście nie mogło obyć się , już tradycyjnego konkursu jednego pytania. Tym razem, po jednym pytaniu było dla trzech osób. Odpowiadały dzieci oraz jedna osoba dorosła. Prawidłowe odpowiedzi były nagrodzone. Do ogniska dołączyło dwoje turystów z Jeleniej Góry. Po odpoczynku i posileniu się ruszyliśmy w stronę Nowej Rudy. Przez pewien czas turyści z Jeleniej Góry szli razem z nami. Dopiero na wysokości Jawornika skręcili w stronę Gór Sowich. Trzeba przyznać, że zielony szlak był mniej uszkodzony niż w poprzednich latach, a ogólnie rzecz ujmując znakowanie było czytelne i poprawne. Jest na trasie kilka trudnych miejsc do znakowania, ale zaostrzając uwagę bez trudu odnajduje się prawidłową ścieżkę. Szlak do Nowej Rudy częściowo wiedzie dawnym przebiegiem a częściowo nowymi drogami. Pogoda zrobiła się łaskawsza co sprzyjało podziwianiu pięknych widoków na Góry Sowie, Suche czy Wałbrzyskie a nawet Stołowe i Orlickie. Na tej trasie najpiękniej prezentują się góry okolic Nowej Rudy a w niektórych miejscach okolica do złudzenia przypomina Bieszczady. Oczywiście rozmowom na ten temat nie było końca. Spokojnie baz przygód, nie wiadomo kiedy dotarliśmy na obrzeża miasta i tuż po godz. 14 znaleźliśmy się na ulicy Krańcowej. Wycieczka trwała około 5 godzin przemierzając około 11 kilometrów. Dziękując za uczestnictwo umawialiśmy się na następne spotkania. Do zobaczenia.

Tekst: Czesław Dominas

Dodaj komentarz

Knedlikovy spacer

Przełęcz Polskie Wrota 29-09-18 r.była miejscem startu naszego knedlikowego spaceru. Przełęczą wiodła historyczna droga handlowa, łącząca Śląsk z Czechami, będąca też jedną z odnóg bursztynowego szlaku. Dalej Autostradą Sudecką kierujemy się do przejścia granicznego Podgórze – Čihalka, po  drodze mijając dawne schronisko na Koziej Hali i ośrodek Jodła, gdzie wypoczywał prezydent Lech Wałęsa .Po minięciu granicy ,dochodzimy do Olešnice w Orlickich horach i górskiego schroniska „Čihalka”, słynącego dawniej z pysznego jedzenia, win i własnej orkiestry. Drogą w dół mijamy pięknie zachowane i odnowione chaty sudeckie.

W centrum miasteczka w ratuszu oglądamy ruchomą szopkę betlejemską autorstwa Josefa Utza i pobliskie małe muzeum (m.in. ciekawy przykład szklanej muchołapki). Będąc w  Olešnicy jak zwykle wstępujemy do Hospudki u Andela (anioła) na super gulasz wołowy z knedlikami.

Idąc już do Polski w granicznej wiosce Kocioł, z Czeskimi turystami słuchamy ich ciekawej przyśpiewki. Jeszcze tylko Miejski Lasek z kaplicą św Jana Nepomucena i dochodzimy do mety rajdu Lewina Kłodzkiego. Niestety trochę niemiło przewoźnik nas zaskoczył, bo autokar, który wg rozkładu miał kursować, gdzieś wyparował i niestety czekalismy na następny.

Niezrażeni sytuacją i tak zapraszamy na nasze kolejne wędrówki.

Edek Lada. GOT: grupa S.14 trasa – przełęcz Polskie wrota – Cihalka – Olesnice w Orl. Hor. -Kocioł – Lewin kłodzki
13 km + 300 m przew. 16 pkt GOT.

Dodaj komentarz