Jesień na granicy

Koło Pttk Gwarków Noworudzkich w sobotę 25.09.2021r. wędrowało po pograniczu polsko-czeskim. Okolice Lichkova, Mladkova. Cud, miód i… Malina 🙂. Jesień powitaliśmy wędrując 25-09-21 pograniczem polsko-czeskim w górach Orlickich. Wędrówkę rozpoczynamy w Lichkovie . Wieś założono w 1569 r. , wzmiankowana jako Lichtenau. Po dojściu do granicy państwowej wędrujemy zielonym szlakiem do przejścia granicznego Kamieńczyk – Petrovicky. Na przejściu stoi historyczne drzewo graniczne, jesion z 1581 r. który rozdzielał posiadłości Zdenka Valdstejna i Michaela Tschirnhausa (Czernhaus) , następnie kierujemy się do schroniska Kasparova Chata (niestety nieczynnego), więc podziwiamy góry z wybitnego punktu widokowego obok schroniska. Czerwonym szlakiem schodzimy do Mladkova, niestety wszystkie lokale też były tu pozamykane, więc wędrujemy zielonym szlakiem powrotnym do Lichkova. Kolejną atrakcją na trasie była Skała Mariańska,15-metrowej wysokości gnejsowa skała wspinaczkowa. W Lichkovie powrotny pociąg już czekał na stacji, więc szczęśliwie zakończyliśmy jesienną wędrówkę.

Dodaj komentarz

Jesienne Rudawy

Wycieczka w Rudawy Janowickie 18-09-21 była kolejną wrześniową wyprawą Gwarków. Z Janowic Wielkich ruszamy żółtym szlakiem wzdłuż potoku Janówka. Za skałami Krowiarkami zielonym i niebieskim szlakiem idziemy do Starościńskich Skał. Wybitna grupa skalna: Starościńska Igła, Nosorożec, Skała z Lwem, Widokowa (szkoda że skała księżnej Marii Anny „Marianenfels” jest już bez napisu , a żeliwna figura lwa została przeniesiona nad Jezioro Złotnickie). Dalej mijając skały Piec, Skalny Most i Skałę Urwistą dochodzimy do Zamku Bolczów. Wybudowany przed 1375 r., zniszczony podczas Wojen Husyckich następnie odbudowany i podczas Wojny Trzydziestoletniej ponownie zniszczony i od 1645 r. pozostaje trwałą ruiną. Na trasach był duży ruch, turyści licznie wędrowali, bo przecież Rudawy są cudowne.

Dodaj komentarz

Wokół Masywu Śnieżnika

Koło Pttk Gwarków Noworudzkich w sobotę, 11.09.2021r. wędrowało po rubieżach Masywu Śnieżnika. Trasa z Roztok, przez Goworów do Międzylesia. Za sterem: Honorowy Przodownik Turystyki Górskiej, kol. Czesław Dominas.

Dodaj komentarz

Szlakiem kłodzkich kotów

Kici… kici… gdzie się chowasz?
Kłodzkie koty obrosły już pewnym nimbem tajemniczości. Skąd się wzięły? Ile ich jest? Co oznaczają? Gdzie się ukryły? Na te pytania odpowiadał Przewodnik Sudecki, kol. Witold Telus.
Sierpniowa wycieczka po Kłodzku to nie tylko koci szlak – mieliśmy okazję odwiedzić refektarz franciszkański z olbrzymim, iluzjonistycznym malowidłem F.A.Schefflera z XVIII wieku, kłodzką kolegiatę pełną dzieł Tauscha, Flackera i Klahra, Turystyczną Trasę Podziemną oraz „latającą ścieżkę” wokół kłodzkiej Twierdzy. Nie zabrakło też obiadu w kultowej „Kryształowej” na dawnych murach miejskich.

Dodaj komentarz

Na szlaku Zamków Piastowskich po raz trzeci

Dodaj komentarz

VI Noc Świętojańska

26 czerwca 2021 roku, po długiej przerwie wywołanej ogólnoświatową pandemią COVID-19 wreszcie (nieśmiało) wróciliśmy na szlaki.
Tym razem pod osłoną nocy przemierzaliśmy szlaki Wzgórz Włodzickich. Grupa 6-osobowa wyruszyła ze stacji kolejowej Ludwikowice Kłodzkie, szlakiem czerwonym przez wieś Ludwikowice, potem na osiedlu Borek opuściliśmy szlak i tajemnymi ścieżkami wokół Czerwienia (610) kluczyliśmy wokół Sokolego Garbu, aż do łąki nad Nową Rudą. Tam, nocą sesja fotograficzna i schodzimy ledwo widoczną, starą ścieżką do miasta, gdzie kończymy rajd, jak tradycja nakazuje, przy fontannie św. Jana.

Dodaj komentarz

III Rajd Porozumienia

Końcówka maja 2021 roku to tradycyjny Rajd Porozumienia – połączone siły turystyczne oddziałów Kłodzko i Nysa. Tym razem spotkanie wypadło na szczycie Wielkiej Sowy. Tras było wiele, ale nasza wiodła z Przełęczy Sokolej. Na szczycie ognisko, konkursy, wręczanie wyróżnień.

Dodaj komentarz

Rajd KARTOFELEK 2020

Oddział PTTK Kłodzko zorganizował rajd „Kartofelek”. Tradycja tego rajdu sięga głęboko w przeszłość. W tym roku odbył się w dniu 3.10.2020 .Koło PTTK ” Gwarków Noworudzkich ” oczywiście z Nowej Rudy też zaakcentowało swoją obecnością. Do Kłodzka wybrało się dziesięć osób .Wędrowaliśmy trasą nr 3, od pręgierza na kłodzkim rynku do ulicy Śląskiej i dalej przez Owczą Górę, Wysoką Drogą w stronę Boguszyna a celem była kaplica a właściwie plac koło niej. Tradycyjnie ognisko i pieczenie kiełbasek. Najważniejsze jednak to spotkanie ze znajomymi ,rozmowy i wspomnienia innych rajdów i chwil spędzonych razem. Jak tradycja każe nie mogło obyć się bez konkursów i nagród. Nastroje były wspaniałe, nawet wiejący wiatr nie zdołał przygasić radości i śmiechów. Po godzinie 14 zostało ogłoszone zakończenie rajdu. Zdarzenie  przeszło do przeszłości. Został tylko powrót do Kłodzka ale już inną drogą. Nasza grupa pokonała odległość 12 km. W radosnych nastrojach powróciliśmy do domów. Dziękujemy organizatorom za miłą imprezę.

Dodaj komentarz

II Rajd Porozumienia na Biskupiej Kopie

12 września 2020 uczestniczyliśmy w wyprawie na Biskupią Kopę, czyli II Rajdzie Porozumienia Sudeckiego Nysa – Kłodzko. Pierwotnie miał odbyć się  w maju, jednak przez covid został przeniesiony na wrzesień. W rajdzie uczestniczyło 10 członków naszego koła. Pogoda super dopisała, na szczycie pyszny bigos i super odznaka oraz dyplom uczestnictwa. Na wieży jedyną uciążliwością była rójka mrówek, która przeszkadzała w podziwianiu widoków. Rajd był bardzo udany.

Dodaj komentarz

Rajd na Ostas, czyli „Czacha Dymi”

Nareszcie! Można było pójść w góry z najlepszym Kołem PTTK w okolicy. 1 sierpnia 2020r. 26-osobowa grupa noworudzkich „Gwarków” pod kierunkiem Przewodnika Sudeckiego, kol. Witolda Telusa (z merytoryczno-organizacyjnym wsparciem Honorowego Przodownika Turystyki Górskiej, kol. Czesława Dominasa i Przodownika Turystyki Górskiej, kol. Edwarda Lady) wyruszyła na podbój jednego z mniej znanych skalnych labiryntów w Górach Stołowych.

Ostas to niewielka formacja skalna niedaleko miasteczka Police nad Metuji, do której łatwo można dotrzeć samochodem lub szlakiem z pobliskiej stacji kolejowej. My wybraliśmy łatwiejszy dojazd na parking pod Ostasem.

Potem wędrówka pomiędzy fantazyjnymi skałkami, spośród których w pamięć zapadły: Sokół, Niedźwiedź, Trójpalczasta Skała, Diabelskie Auto, Czaszka, Zdrajca i Cyganka. Jest też kilka fajnych tarasów widokowych i całkiem wymagające technicznie skalne rozpadliny. Można się spocić.

Po Ostasu następne kroki na Kocici Hrad, czyli Koci Zamek. Ciasne szczeliny skalne (w sam raz dla kota), kręta ścieżka pomiędzy Rękawicą, Sokołem i Trygławem i jesteśmy u podnóża masywnego bloku skalnego, czyli rzeczonego Kociego Zamku. Szkoda, że wracać trzeba tą samą drogą…

Na koniec powrót na obiad w Broumovie i wyjazd do domu.

Dziękuję uczestnikom za cierpliwość i gratuluję wytrwałości.

Dodaj komentarz