W dniu 11 czerwca 2016 r Koło PTTK im. „Gwarków Noworudzkich” z Nowej Rudy wybrało się na „Putovani Broumovskiem”. Zaproszenie przysłał zaprzyjaźniony Klub Czeskich Turystów „Slovan” Broumov.
Wyruszyliśmy w dziewięć osób dwoma samochodami, przed godzina 8, gdyż punkt startowy przyjmował i odprawiał uczestników miedzy godzina 7 a 9. Miejsce startu wyznaczono na boisku sportowym w Broumovie. Po przywitaniu się z czeskimi kolegami wpisaliśmy się na listę startowa wybranej trasy i każdy z nas otrzymał mapkę z zaznaczonym przebiegiem drogi do przebycia. Nasza trasa miała długość 15 km i nie była zbyt wymagajaca, za to widoki mieliśmy przecudne. Inne trasy były o różnych dystansach – 20,28,35 i 44km oraz dwie trasy rowerowe 30 i 60 km.
Marsz rozpoczęliśmy zielonym szlakiem od miasta w stronę Broumowskich Ścian, poczatkowo droga asfaltowa do skraju wsi Krinice a później drogami polnymi. Po przejściu około jednej trzeciej trasy, dotarliśmy do lasu u stóp Broumowskich Ścian gdzie zrobiliśmy przerwę na śniadanie i krótki odpoczynek.
Następny odcinek drogi mieliśmy wyznaczony szlakiem rowerowym znakowanym kolorem niebieskim, prowadzacym cały czas przez las lub jego skrajem u podnóża Brumowskich Ścian. Powietrze było nasycone zapachem ściętych drzew i żywicy a śliczne widoki nastrajały radośnie, humory dopisywały i wesołym rozmowom i żartom nie było końca. Ten odcinek przebyliśmy szybko chociaż bez pośpiechu i oto dotarliśmy do punktu kontrolnego, usytuowanego przed budynkiem restauracji „Amerika”. Znów spotykamy znajomych czeskich kolegów, którzy bywali na naszych wędrówkach i imprezach turystycznych. Po dokonanych czynnościach potwierdzajacych odbycie trasy, wstępujemy w gościnne progi „Ameriki” żeby uzupełnić płyny w organizmach. Ponieważ zbliżała się pora obiadowa podano karty dań. Trudno się było oprzeć proponowanym smakołykom, więc zamówiliśmy indywidualnie obiady, oczywiście z odpowiednimi napojami. Muszę przyznać,że „Kofola” ma znakomity smak, a w Czechach można zjeść smaczny posiłek za niewygórowana cenę.
Opuszczamy miłych gospodarzy restauracji i znajomych i rozpoczynamy ostatni odcinek drogi, trasa malownicza i dobrze przygotowana. Na trawiastych odcinkach, trawa wykoszona, a znakowanie doskonałe. Szkoda, że na naszym terenie do znakowania można mieć wiele zastrzeżeń.
Pod koniec trasy mamy mała mokra, deszczowa przygodę, co wcale nie popsuło dobrych nastrojów.
Docieramy na metę, otrzymujemy dyplomik uczestnictwa z nazwiskami i gadżety oraz kawę, herbatę oraz piwo z miejscowego browaru.
Rozstajemy się z czeskimi przyjaciółmi, dziękujac za udana dobrze przygotowana imprezę, zapraszajac na nasze najbliższe imprezy, szczególnie na noc świętojańska.
Chciałbym podkreślić masowy udział w tej imprezie. Po drodze i na punkcie kontrolnym, spotkaliśmy kilkadziesiat osób pieszych badź na rowerach.
Relację sporzadził: Czesław Dominas
Wzór wypełnienia ksiażeczki GOT:
Data |
Trasa wycieczki | Nr grupy górskiej wg reg. GOT |
Punktów wg reg. GOT |
Czy przodownik był obecny |
Podpis i nr legitymacji przodownika turystyki górskiej |
11.06.2016 | Broumov-Krinice- -Amerika-Broumov (15km, 100m) |
S.15 | 16 | tak |