(cz. XV) Grupa Szukajaca Słonia, czyli po raz XV na GSS

Wiosna w tym roku się chyba przeziębiła. Na Główny Szlak Sudecki udało się zatem wrócić dopiero w połowie maja. Na trudny odcinek z Międzygórza do Czarnej Góry zgłosiło się 31 osób (uwzględniajac malutka Tosię). Firma transportowa pana Piotrowskiego dowiozła nas bardzo wygodnym busem do Międzygórza, gdzie w listopadzie ubiegłego roku przerwaliśmy wędrówkę po GSS. Pogoda właściwie nie wskazywała na jakieś kaprysy, więc pomimo mozolnej wspinaczki wędrowało się dość przyjemnie. Liczyrzepa odpuścił nam nawet potyczki z niedawna zima, więc praktycznie nie było kłopotów z zalegajacym śniegiem. Po drodze przepiękne panoramy z widokiem na Mały Śnieżnik i „Ścieżkę w Obłokach”. Wreszcie Schronisko Na Hali Pod Śnieżnikiem im. Z Fastnachta. Odpoczynek i chwila zawahania – w oddali dało się słyszeć pomruki odległej burzy. SMS-y z Nowej Rudy brzmiały dość niepokojaco: „u nas leje!”. Po krótkim zastanowieniu męska decyzja – kto ma siły idzie z nami!

Decyzja pierwsza – wchodzimy na Śnieżnik od czeskiej strony, ale najpierw poszukamy źródeł Morawy i jeszcze poszukamy słynnego kamiennego słonia przy ruinach starego, czeskiego schroniska. Mały skrót (dla wtajemniczonych!) i jesteśmy. Potem znów tajemna ścieżka i po chwili wspinamy się zielonym szlakiem na sam szczyt Króla Ziemi Kłodzkiej, Jego Wysokość Śnieżnik (1426m.)

Na szczycie dość krótki pobyt, bo jednak burze potrafia być niebezpieczne na takiej wysokości. Szybciutko – do schroniska. Na sam koniec jednak deszcz nas złapał, więc do sali wchodziliśmy nieco zmoknięci. Nic to, przygoda musi być!

Chwila oddechu i zastanowienia – czekać czy iść? Jednak iść. Padało, ale nie moco. Można było wytrzymać, zwłaszcza, że szlak raczej nieskomplikowany. I tak powoli moknac wędrowaliśmy przez Żmijowiec aż do Przełęczy Pod Jaworowa Kopa, gdzie wreszcie deszcz dał sobie spokój. To był już naprawdę ostatni moment żevy zdażyć wspiać się na zbocze Czarnej Góry, skad udało nam się „załapać” na ostatnia serię zjazdowa wyciagu do Siennej

I tak wreszcie dotarliśmy do arkingu, skad odebrał nas przepiękny, żółto-błękitny bus pana Piotrowicza.

Dziękujac wszystkim za cierpliwość i wytrwałość już dziś zapraszam na dalszy ciag w dbiu 3 czerwca. Tym razem z Czarnej Góry do Ladka Zdroju

Przodownik Turystyki Górskiej

Witold Telus

Wzór wypełnienia ksiażeczki GOT:

Data
odbycia
wycieczki

Trasa wycieczki Nr grupy
górskiej
wg reg. GOT
Punktów
wg reg.
GOT
Czy
przodownik
był obecny
Podpis i nr legitymacji
przodownika turystyki
górskiej
14.05.2017 Międzygórze-Hala Pod Śnieżnikiem S.16 14 tak
14.05.2017 Hala Pod Śnieżnikiem-Śnieżnik S.16 4 tak
14.05.2017 Śnieżnik-Hala Pod Śnieżnikiem S.16 2 tak
14.05.2017 Hala Pod Śnieżnikiem-Rozdroże pod Żmijowcem S.16 1 tak
14.05.2017 Rozdroże pod Żmijowcem-Żmijowa Polana S.16 4 tak
14.05.2017 Żmijowa Polana-Przełęcz pod Jaworowa Kopa S.16 2 tak
14.05.2017 Przełęcz pod Jaworowa Kopa-Czarna Gora S.16 2 tak
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.